Sprzątanie jest jedną z najbardziej znienawidzonych czynności wśród większości osób. Aby nie było męczarnią poznaj kilka sprawdzonych sposobów, które ułatwią ci uporządkowanie każdej powierzchni w apartamencie.

Sprzątanie apartamentów – szybciej i dokładniej

Jeden z często popełnianych błędów to rozwlekanie sprzątania w czasie. Powolne mycie podłóg czy wycieranie kurzu sprawi, że posprzątanie wszystkiego zajmie ci masę czasu! I tak musisz to zrobić więc spręż się i zrób to w jak najkrótszym czasie. Jeśli brakuje ci motywacji, nastaw stoper na np. godzinę lub sprzątaj na wyścigi z innymi osobami. Kto szybciej złoży większą ilość wypranych ubrań wygrywa!

Z góry do dołu

Najgorsze co możesz zrobić to zamieść i wyszorować podłogę, po czym wycierać kurze, zbierać okruchy z blatu lub porządkować szafki kuchenne z rozsypanych produktów spożywczych. Czeka cię podwójna praca, ponieważ na końcu i tak musisz wytrzeć parkiet od nowa ze śmieci, które na niego spadną. Dlatego zacznij od rzeczy, które znajdują się najwyżej, aby przechodzić do niższych poziomów. Na koniec zawsze zostaje podłoga, gdzie gromadzi się najwięcej brudu i zanieczyszczeń. Co może być pomocne w tym kroku? Przede wszystkim:

-podziel mieszkanie na kilka „stref” i zajmij się po kolei każdą z osobna,

-skompletuj odpowiedni zestaw do każdej strefy – inne środki czystości przydadzą się w kuchni, natomiast inne w łazience,

-zaplanuj kolejność – nie zaczynaj sprzątania od miejsca, przez które będziesz potem kilka razy przechodzić lub przenosić śmieci. Możesz przez to zostawić brudne ślady.

Strategiczne miejsca

Jest to związane z zasadą Pareto, gdzie 20% wysiłku daje 80% efektów. Bardzo łatwo można ją przełożyć na sprzątanie apartamentów oraz mieszkań. W każdym pomieszczeniu można zastosować pewne triki, które pozwolą na uporządkowanie większej powierzchni w mniejszej jednostce czasu. Z pewnością musisz w pierwszej kolejności odkurzyć i zamieść podłogę, wyszorować duże, szklane przedmioty, takie jak np. stoliki, lustra, a nawet okna. Źle prezentują się porozrzucane rzeczy na biurku, niepościelone łóżko, plamy na podłodze czy zlew pełen naczyń. Przedmioty leżące luzem najwygodniej wrzucić do pudeł, szuflad i organizatorów, dzięki którym pokój od razu sprawia wrażenie bardziej zorganizowanego i uporządkowanego, a kurze ścierane są z półek w ekspresowym tempie gdy nie ma na nich zbędnych ozdób.

Drobne rzeczy wywołują duży efekt

Niby pokój wygląda w porządku – jest czysto i schludnie, jednak to drobiazgi sprawiają wrażenie nie do końca dopieszczonego pomieszczenia. Pamiętaj, że:

-obite meble czy starte fotele nie prezentują się elegancko. Konieczna może okazać się wymiana na nowe. Jeśli zniszczenia nie są wielkie można je zasłonić. Przydatne okażą się narzuty, koce, dekoracyjne poduszki lub tak małe zmiany jak na przykład dosunięcie mebla do ściany, aby zadrapanie z tyłu mebla nie było widoczne.

-otwarte szafki to większa szansa na nieład. Nawet jeśli twoje rzeczy nie są do końca uporządkowane tak jakbyś tego chciał, wystarczy zamknąć drzwi od szafy. Takie rozwiązanie nie ma na celu jedynie ukrycia bałaganu zgodnie z zasadą „co z oczu to z serca”, lecz dzięki temu apartament wygląda lepiej i potrzeba mniej czasu, aby go posprzątać.

-widoczne kable zbierają kurz i wprowadzają delikatny chaos. Najlepszym rozwiązaniem będzie kupno organizera i schowanie jak największej ich ilości.

Bądź eko

Wszyscy wiemy, jak używać zwykłych detergentów ze sklepu. Równie skuteczne okazują się naturalne metody, które stosowały nasze babcie. Dzięki temu możesz wykorzystać niektóre produkty spożywcze oraz kosmetyki do czyszczenia różnych powierzchni na wiele sposobów:

-ocet świetnie nada się do mycia okien bez smug,

-oliwą z oliwek wymieszaną z sokiem z cytryny w proporcji 1:1 pięknie wypolerujesz meble,

-wodą destylowaną z kropelką wybranego olejku eterycznego odświeżysz powietrze,

-pasta do zębów usunie zabrudzenia z fug,

-sól dodana do prania firanek sprawi, że pozostaną białe,

-lustro wyczyszczone pianką do golenia przestanie zaparowywać,

-fusy z kawy poradzą sobie z tłustymi plamami na kuchence.

Nie trzeba wprowadzać tych zasad, kiedy mamy sprawdzone środki do czyszczenia, które często są szybsze w użyciu i mniej zawodne. Warto jednak znać te sposoby na wypadek, gdy właśnie skończy się butelka ulubionego płynu, a posprzątanie apartamentów nie może poczekać! Niezwykle pomocne na czarną godzinę.

Uporczywe zabrudzenia

Niestety, nie zawsze będzie szybko, łatwo i przyjemnie. Do walki z pewnymi plamami trzeba przystąpić z cierpliwością i dużą dozą samozaparcia. Najważniejszą kwestią będzie dobranie odpowiedniego czyścika do zabrudzenia. Kiedy delikatna ściereczka nie radzi sobie z brudem, to akcji wkracza mocniej zdzierająca gąbka, a następnie szczotka. Kiedy naturalne produkty nie radzą sobie z plamą, np. sok z cytryny, następnie używamy mleczka. Nie tylko środek i mechanika ma znaczenie w sprzątaniu apartamentów, lecz także temperatura i czas. Zanieczyszczenia łatwiej odchodzą w wyższych temperaturach, a mocno nawarstwione i długo „leżące” plamy pewnie będą musiały zostać namoczone i dopiero po chwili może uda się z nimi rozprawić.

Pożegnaj się ze smugami

Mycie podłogi nie należy do skomplikowanych czynności, jednak warto znać kilka zasad które sprawią, że będziemy robić do szybciej i efektywniej:

-myj podłogę po uprzednim jej zamieceniu,

-mniejsza ilość detergentu sprawi, że podłoga nie będzie lepiąca po wyschnięciu,

-warto raz na jakiś czas wymienić wodę w wiadrze, aby była w miarę czysta,

-brudny mop również nie wyczyści nam podłogi, a może nawet pogorszyć jej wygląd,

-po umyciu podłogi przetrzyj ją na koniec suchym wkładem, aby zebrać z niej nadmiar wilgoci.

Życie jest za krótkie, żeby marnować czas na wieczne porządki. Szybkie sprzątanie apartamentów nie musi kojarzyć się z porządkami na odczepnego. Dzięki poznaniu powyższych sposobów można uporać się z każdym zabrudzeniem w łatwy sposób, a dodatkowo zaoszczędzić na tym sporo czasu, nie marnując energii w nieefektywne rozwiązania. Dobierz rady pod siebie i ciesz się czystością!

Mr K Poznań – zapraszamy!